Dziś skupiliśmy się na naszym najbliższym otoczeniu i zastanawialiśmy się, co można by było zmienić, poprawić, coś dodać na naszym placu zabaw wykorzystując do tego naturę. Po dłuższej klasowej dyskusji wygenerowaliśmy 4 problemy.
Problem 1: POKRZYWY: na naszej trawie rosną pokrzywy
Problem 2: Brakuje TORU PRZESZKÓD
Problem 3: Brakuje PIASKOWNICY - w naszej klasie są miłośnicy zabaw w tzw. kopanie w ziemi. Niestety nie ma takiego miejsca na placu zabaw i co uczniowie coś wykopią, trzeba zasypać, aby nie było dziury.
Problem 4: Za mało KWIATÓW
Wyruszyliśmy na boisko i zastanawialiśmy się, gdzie mogłaby powstać piaskownica (jednogłośnie uczniowie wskazali miejsce obok drewnianego Tipi), a następnie szukaliśmy miejsca na tor przeszkód (pomyśleliśmy o terenie za furtką, wtedy mielibyśmy pewność, że nikt tego toru przeszkód nam nie zniszczy i zawsze będzie można z niego skorzystać), problem z pokrzywami rozwiązał się szybko, bo co poniektórzy wzięli ze sobą nożyczki i w między czasie pościnali pokrzywy :-) Problem 4 nie okazał się aż takim problemem, bo na trawie było mnóstwo mleczy, natomiast dziewczynki stwierdziły, że kwiaty można by było zasadzić w doniczkach i przymocować do bramy oddzielającej boisko od placu.
Po powrocie do klasy głosowaliśmy na wybrany problem. TOR PRZESZKÓD uzyskał najwięcej głosów. Wysłaliśmy zatem zaproszenie do Pani Dyrektor na librusie na spotkanie, na którym chcielibyśmy przedstawić nasz pomysł (przy okazji przećwiczyliśmy zwroty grzecznościowe w liście).
Przez weekend mamy zastanowić się jak ma wyglądać nasz tor przeszkód. Przygotujemy szkic, rysunek, który przedstawimy naszym kolegom i koleżankom. Oczywiście nasz tor przeszkód będzie zbudowany z tego, co przyroda ma nam do zaoferowania. Wiemy już, że pokrzywy na pewno wykorzystamy :-)
Cudowne pomysły! Życze Wam powodzenia - mam nadzieję, że uda Wam się zbudować tor przeszkód.
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuń