grudnia 12, 2025

Klasowy Kiermasz

Klasowy Kiermasz

Ale to były emocje! Przez dwa dni prowadziliśmy nasz klasowy kiermasz i naprawdę możemy powiedzieć, że to była prawdziwa przygoda. Przygotowywaliśmy się do niego długo — planowaliśmy, kto co robi, dzieliliśmy zadania, piekliśmy z mamami  i ozdabialiśmy, szyliśmy, kleiliśmy i tworzyliśmy ozdoby. Każdy z nas miał swoją rolę i każdy był ważny.

Na naszym kiermaszu można było znaleźć pyszne ciasta, pięknie ozdobione pierniczki, a nawet uszyte piórniki i ręcznie robione ozdoby świąteczne. Kiedy patrzyliśmy na nasze stoły, aż trudno było uwierzyć, że to wszystko powstało dzięki naszym pomysłom i pracy.

Najfajniejsze było to, że wszyscy czuliśmy ogromną sprawczość. Od momentu, kiedy zaczęliśmy planować kiermasz, przez przygotowania, aż do samego sprzedawania — wszystko robiliśmy wspólnie. Byliśmy bardzo zaangażowani, a kiedy widzieliśmy, ile osób podchodzi do naszego stoiska, serca biły nam szybciej.

Dziękujemy również Naszym Rodzicom za pomoc i zaangażowanie! 





















 

grudnia 11, 2025

Świąteczne spotkanie z rodzicami inaczej

Świąteczne spotkanie z rodzicami inaczej


 Organizowanie świątecznych spotkań w szkole bywa wyzwaniem. W pewnym momencie kończą się pomysły na kolejne przedstawienia. A przecież zależy nam na tym, aby ten czas był wyjątkowy — pełen bliskości, współpracy i wspólnej zabawy.

Dlatego w tym roku postawiłam na spotkanie integracyjne, które wciąga zarówno dzieci, jak i rodziców, budując atmosferę świąt poprzez działanie, ruch i dobrą zabawę.

Mam dla Was sprawdzoną propozycję, która powstała na bazie mojego udziału w różnych warsztatach.

Zabawa nr 1

Poznałam tę zabawę na warsztatach ambasadorów eTwinning, które prowadziły Paulina Kurowska Loryńska oraz Beata Adamska. W trakcie zajęć budowaliśmy konstrukcje z klocków Korbo. Ponieważ sama nie dysponuję takim zestawem, zaczęłam szukać rozwiązania, które będzie ekonomiczne, proste, dostępne dla wszystkich uczniów i rodziców, a jednocześnie pozwoli zachować ideę współpracy i odwzorowywania ukrytej budowli.

Tak powstała moja wersja materiałów:

  • 9 wykałaczek,
  • plastelina w czterech kolorach: niebieskim, czerwonym, zielonym i żółtym,
  • kawałek wstążki

Zabawa krok po kroku

1. Przygotowanie przestrzeni

Zanim rodzice pojawią się w klasie, przygotuj wszystko, co będzie potrzebne do zabawy.
Jeśli pracujesz w klasie liczącej 26 uczniów, najlepiej podzielić uczestników na 13 drużyn, w skład których wejdą:

  • 2 uczniów
  • rodzic lub rodzice 

Daje to grupy liczące 4–5 osób, idealne do wspólnej pracy i zespołowej zabawy.

Stoliki ustaw na korytarzu — jeśli tylko masz tam przestrzeń. U mnie to miejsce sprawdza się doskonale: jest swoboda ruchu, a całość spotkania ma bardziej warsztatowy charakter.

Każdy stolik otrzymuje:

  • materiały do budowy konstrukcji (wykałaczki, kawałki plasteliny, wstążka). Możesz dołożyć więcej elementów albo wprowadzić nowe, aby zwiększyć poziom trudności.

Pudełko z ukrytą świąteczną konstrukcją umieść w innej sali, aby stworzyć odpowiednią przestrzeń do przemieszczania się między rolami. Dzięki temu uczestnicy będą mogli swobodnie przechodzić od Obserwatora, przez Posłańca, aż do Budowniczego, bez podglądania konstrukcji i bez zakłócania przebiegu zabawy. 

2. Na czym polega zabawa?

W pudełku, które jest ukryte w sali, znajduje się świąteczna konstrukcja — może to być mini choinka, gwiazda, bałwanek lub dowolna abstrakcyjna figura wykonana z tych samych materiałów, jakie otrzyma drużyny.

                                                  

Zanim przystąpiliśmy do zabawy, wyświetliłam rodzicom slajdy dotyczące zasad gry.

Grupa pracuje w zestawie ról:




3. Fazy gry

Zabawa nr 2 Najdłuższy łańcuch na choinkę

Poznałam tę aktywność na warsztatach Cyfrowy Dialog, Ta aktywność świetnie wpisuje się w świąteczne działania.

Materiały na stoliku:

  • kolorowy papier 5 kartek
  • klej w sztyfcie
  • nożyczki

 Skład drużyn:

Grupy pozostają takie same jak w pierwszej zabawie (dzieci + rodzice, łącznie 4–5 osób).

Cel zadania:

Stworzyć jak najdłuższy łańcuch na choinkę, ale… Aby łańcuch powstał naprawdę dzięki współdziałaniu, każdemu członkowi zespołu przydzielamy inną funkcję:

  • Osoba A – tylko nożyczki
    Może wyłącznie ciąć papier. Nie może sklejać ani łączyć elementów.
  • Osoba B – tylko klej
    Odpowiada za nakładanie kleju. Nie może ciąć papieru ani łączyć ze sobą ogniw.
  • Osoby C i D – tylko papier
    Mogą trzymać, zginać i przygotowywać papierowe paski, ale ani nie tną, ani nie kleją.

Czas: 10 minut

Drużyny muszą wspólnie opracować strategię:
Jak pracować, by każda rola była wykorzystana, nikt się nie nudził i żeby powstał jak najdłuższy łańcuch?

Po zakończeniu przedstawiamy nasze łańcuchy.

U nas natychmiast znalazły się na choince klasowej :-)



Zabawa 3: Papier–kamień–nożyce

Uczestnicy grają w klasyczną grę „papier–kamień–nożyce”, ale…
– każdy przegrany „doczepia się” do zwycięzcy i tworzy jego grupę
– drużyna rośnie i rośnie, aż w końcu zostają tylko dwa wielkie zespoły, które walczą o ostateczne zwycięstwo.

W tej zabawie nikt nie odpada — cała grupa wspiera grających, wszyscy się ruszają, kibicują i bawią do samego końca.

Na zakończenie: Dekorowanie pierniczków

Po zakończeniu wszystkich aktywności na korytarzu wróciliśmy do sali, gdzie wreszcie przyszedł czas na dekorowanie pierniczków. Okazało się to świetną okazją do rozmów, integracji i kolejnych uśmiechów.

Rodzice w tym czasie dostali jeszcze jedno zadanie:

Odgadnij, który Mikołaj jest Twojego dziecka! Pomysł Ewa Kempska

Wcześniej ponumerowałam prace plastyczne uczniów i przygotowałam listę z imionami.
Zabawa okazała się hitem — jedni zgadywali od razu, inni… dopiero za piątym podejściem.
Śmiechu było co niemiara.






Na koniec, kiedy trzeba było już sprzątać stoły, całe rodziny chętnie włączyły się w porządkowanie — i to również stało się ważnym elementem naszego bycia razem.













grudnia 11, 2025

Wprowadzenie dwuznaku "Cz"-rozwiązania metodyczne

Wprowadzenie dwuznaku "Cz"-rozwiązania metodyczne

Zanim dziecko podejmie naukę czytania, powinno być na to w pełni gotowe. Na tę gotowość składa się wiele czynników. Dziecko w normie intelektualnej, które jest prawidłowo stymulowane przez dorosłych, zanurzy się w świecie liter i czytania w sposób bardziej płynny i zdecydowanie łatwiejszy, zaś samo czytanie i pisanie będzie traktowało jako coś przyjemnego a nie jako przykry obowiązek. Taka stymulacja środowiska rodzinnego powinna rozpocząć się od momentu urodzenia a nawet i wcześniej.

Istnieje wiele metod czytania. O samej umiejętności czytania pisałam nieco wcześniej. Link do artykułu znajdziecie TUTAJ

Czytanie jest prymarne, natomiast pisanie sekundarne- nie odwrotnie. Stąd też najpierw uczymy dziecko czytać, by następnie przejść do nauki pisania. Pisania jako umiejętności wtórnej, dziecko uczy się przez myślenie i analogię.


Z uwagi na fakt, iż  głoska to obraz abstrakcyjny dla dziecka, z którym często kora mózgowa sobie nie radzi, zachęcam do tego by naukę czytania opierać właśnie o sylabę a nie o głoskę. Bo to sylaba a nie fonem jest najmniejszą jednostką percepcyjną. Już 2-latek potrafi dzielić wyraz na sylaby, póki co jeszcze bez nazywania tej umiejętności. Pracując z dziećmi w wieku młodszym, naukę czytania opieram o metodę symultaniczno-sekwencyjną, która to m.in.: oparta jest o sylabę. To właśnie podział na sylaby, jest uwarunkowany rozwojowo, zaś głoska jest wynikiem edukacji.

Małgorzata Barańska uważa, że dobrym sposobem nauki czytania jest  „prześlizgiwanie się” z litery na literę (z głoski na głoskę), przesuwając płynnym ruchem palcem wskazującym pod sylabą, wyrazem, czy też zdaniem. Współpracuje przy tym ręka, oko, aparat mowy, ponieważ dziecko przesuwając palcem wymawia głośno to co widzi i w ten sposób czyta. Autorka nazywa taki sposób czytania mianem „czytania harmonijnego”. W ten sposób dziecko nie czyta każdej litery osobno, tylko powoli łączy je w całość. Autorka w swej pracy powołuje się na prof. Bronisława Rocławskiego, który nazywa taki sposób czytania techniką „ślizgania się”. Sposób ten w niewielkim  stopniu przypomina proponowany w metodzie symultaniczno-sekwencyjnej. Podczas „prześlizgiwania się” ważna jest  bardzo dobra znajomość wszystkich liter.

Powołując się na Martę Krasuską –Betiuk warto podkreślić, że w wielu polskich elementarzach preferowana jest metoda nauki czytania i pisania analityczno-syntetyczna. Na tej metodzie opierał się znany elementarz „Litery”  Ewy i Feliksa Przyłubskich wydany w latach 70. XX wieku. Ten tradycyjny model nauki czytania i pisania opiera się na właściwościach polskich systemów językowego i ortograficznego. Wynika to z faktu, że najważniejsze dla nauki czytania i pisania jest relacja między mową a pismem, czyli relacja między fonemem a grafemem, która w języku polskim jest w miarę regularna. Ewa i Feliks Przyłubscy, wykorzystali w swym elementarzu także elementy metody globalnej i czytanie oparte o sylabę jako element pośredni w czytaniu.

Mimo, iż nie jestem zwolenniczką metody czytania analityczno-syntetycznej, poniżej przedstawię zarys metodyczny wprowadzenia liter tą metodą na przykładzie dwuznaku „Cz”. Zanim jednak to nastąpi, jeszcze kilka zdań tytułem wstępu.

Porównując podręczniki poszczególnych wydawnictw dla kl. 1 można zauważyć, że kolejność wprowadzania liter jest w nich różna. To samo dotyczy proponowanych wyrazów podstawowych. Nie wiem jakim kluczem kierują się przy tym poszczególni autorzy podręczników. Jedni uważają, że kolejność wprowadzania liter powinna wiązać się z rozwojem języka u dzieci.

Są też zwolennicy podejścia sprzed wielu lat w myśl którego, wprowadzanie liter rozpoczynało się od liter M,A,K,O,T,D,U. Dzięki temu dziecko dość szybko mogło tworzyć i czytać proste wyrazy takie jak „mama”, „tata”, „dom”, „kot”… Bywają też i takie osoby, które uważają, że kolejność wprowadzania liter nie ma większego znaczenia. Nauczyciele wybierając podręcznik/elementarz mają ta kolejność narzuconą, gdyż to ich autorzy przyjmują (bądź też nie) określoną koncepcję metodyczną wprowadzania liter. Nie zawsze jest ona klarowna, podobnie jak zawarte w nim wyrazy podstawowe.  Jednak bez względu na to, czy pracujemy w oparciu o podręczniki czy też nie, musimy jakąś zasadę wprowadzania liter przyjąć. Ważne jednak by rozpoczynając naukę czytania z uczniami  w kl.1, połączyć ją z nauką pisania, gdyż obydwie te umiejętności są ze sobą powiązane. Nie zmienia to faktu, że dzieci młodsze ( w wieku przedszkolnym) często czytają jeszcze bez umiejętności pisania a nie odwrotnie. Wszystko dlatego, że jak już wspomniałam- czytanie jest prymarne, natomiast pisanie sekundarne. 

Ja przyjmuję, że wprowadzanie kolejnych liter powinno wiązać się z rozwojem języka u dzieci. Nie jest to jedyny słuszny koncept wprowadzania liter, bo rozwój języka u dzieci bywa zróżnicowany. Przyglądając się każdemu dziecku z osobna, nie trudno zauważyć, że rozwój języka u każdego z nich jest inny. Jednak pracując z zespołem klasowym, nie jest możliwe zindywidualizowanie kolejności wprowadzania liter w myśl zasady, że wprowadzanie kolejnych liter powinno wiązać się z ich indywidualnym rozwojem. Stąd też przyjmuje się  jak statystycznie wygląda pojawianie się rozwojowo poszczególnych głosek u dzieci. Przyjmując tę zasadę, w pierwszej kolejności powinny być wprowadzone samogłoski prymarne A/U/Ó,I, następnie sekundarne E,O,Y, kolejno samogłoski dwuwargowe, które pojawiają się u dzieci rozwojowo w pierwszej kolejności (p,b…). Opracowując dla moich uczniów krótkie teksty w oparciu o poznane dzieciom sylaby, dostrzegam, że często ogranicza je „R”, które jest wprowadzane dość późno. I dzieje się tak nie bez przyczyny, bowiem artykulacyjnie „R” jest najtrudniejsze i rozwojowo pojawia się dość późno. Wprowadzając „U”, w moim przekonaniu jednocześnie wprowadzone powinno być „Ó”, przy „H” także „Ch”. Nie widzę sensu rozdzielania tego i wprowadzania ich w późniejszym czasie, tym bardziej, że bardzo trudno słuchowo rozróżnić te dwa zapisy.

Pierwsze czytane przez dziecko wyrazy, teksty powinny oczywiście składać się z sylab otwartych, by na dalszym etapie czytania stopniowo przejść do sylab zamkniętych.

Wprowadzając poszczególne litery, należy pamiętać by nie podawać nazw liter- „M”, czyli „eM”. Mówiąc „eM” podajemy już sylabę.

Czytając zawsze pamiętamy by odbywało się to podobnie jak w przypadku nauki pisania a więc  zawsze od strony lewej do prawej a nie odwrotnie. Taki sposób czytania oraz pisania został przyjęty w naszej kulturze. Dlatego by ułatwić dziecku naukę czytania a potem pisania (pamiętajmy, że nie odwrotnie) , należy zwracać uwagę, by wszelkie działania dziecka, czy też proponowane przez nas aktywności powinny wykonywać zawsze od strony lewej do prawej.  Ułatwi mu to znacznie naukę czytania i pisania.

Ważnym momentem wpływającym na naukę pisania jest dominacja jednej ze stron, co jest niezbędne do podziału zadań. Powinno nastąpić to ok. 30 miesiąca życia dziecka, nie później jak do 3 roku życia. Dominacja jednej ze stron to nie nasz wybór, ale mózgu. Dzięki temu dziecko jest w stanie opanować umiejętność pisania.


Z uwagi na fakt, iż najpierw dziecko uczy się czytać liter drukowanych to na wczesnym etapie nauki pisania dziecko uczy się pisać liter drukowanych. Dzieje się to dlatego, że plan ruchu jest w tym przypadku łatwiejszy. Możemy to zaobserwować w chwili kiedy dziecko jeszcze nie opanowało umiejętności czytania a tym bardziej pisania, lecz mimo to nauczyło się (dzięki osobie dorosłej) pisać swoje imię. Większość dzieci pisze je literami drukowanymi, ponieważ jest to o wiele prostsze.

Ucząc dzieci pisać poszczególnych liter, czy też połączeń w sylabach/ wyrazach należy pamiętać by tych powtórzeń nie było zbyt dużo. W tych przypadkach mózg dziecka zarejestruje to jako bodziec nieważny. W takich  sytuacjach ilość zapisanych liter nie wpłynie na jakość pisania, wręcz odwrotnie. Zjawisko takie nazywamy habituacją, czyli przyzwyczajeniem do bodźca. Mózg musi uczyć się nowych rzeczy i widzieć w tym cel. Z tego powodu zachęcam do odłożenia na bok wszelkich zeszytów pomocniczych do kaligrafii dołączonych do ćwiczeń i podręczników oraz pisania przy tym wielokrotnie przez dziecko pojedynczo wprowadzanej litery. Jeśli już korzystamy z konkretnego pakietu edukacyjnego wybranego wydawnictwa, to nauka pisania poszczególnej litery będzie wystarczająca w materiałach ćwiczeniowych lub zeszytach. Natomiast dodatkowe zeszyty do kaligrafii odłóżmy na plan dalszy a nawet sugeruję całkowite z nich zrezygnowanie, by także zapobiec zniechęceniu dziecka do pisania m.in. z powodu towarzyszącemu mu bólu nadgarstka połączonego z płaczem dziecka. W myśl zasady, że mózg musi uczyć się nowych rzeczy i widzieć w tym cle- można zastąpić te ćwiczenia pisaniem zdań, pytań, pisemne odpowiadanie na przeczytane pytania…

Samo czytanie jest etapem przygotowującym dziecko do nauki pisania, bowiem czytanie aktywizuje wszystkie płaty mózgowe oraz móżdżek, który zawiera plan ruchu, niezbędny nie tylko do czytania, ale i pisania.

Sama nauka pisania polega na utrwaleniu związków pomiędzy wyobrażeniem słuchowym, wzrokowym i ruchowym. Tak ważna jest przy tym dobra koordynacja wzrokowo-ruchowa dziecka, dzięki której oko współpracuje z ręką. Stąd też wiele czasu należy poświęcić m.in. na tego typu ćwiczenia, kiedy to dziecko jest jeszcze w wieku przedszkolnym.

Pismo dziewczynek a pismo chłopców

Zanim przejdę do rozwiązań metodycznych związanych z wprowadzeniem dwuznaku „cz’, jeszcze kilka słów na temat kształtu pisma dzieci. Porównując zeszyty dziewczynek i chłopców bardzo często można zauważyć które z nich należą do dziewczynek a które do chłopców. Wszystko za sprawą kształtu pisma. Pismo dziewczynek jest bardziej kształtne. Nie jest to przypadkowe, bowiem dziewczynki mają większą kontrolę nad mięśniami dystalnymi (oddalonymi od centrum ciała). Chłopcy zaś mają przewagę w rzutach do celu, łapaniu piłki. Różnice te wynikające m.in. z budowy ciała, siły, utrzymują się także w życiu dorosłym. Oczywiście są to uogólnienia i bywają indywidualne odstępstwa od tej reguły.


Wprowadzenie dwuznaku „Cz” na podstawie wyrazu podstawowego „czapka”

Marta Krasuska- Betiuk zauważa, że  elementarzach opartych o metodę analityczno-syntetyczną wszystko podporządkowane jest sekwencyjnemu opanowywaniu umiejętności warunkujących czytanie począwszy od rozpoznawania liter, przyporządkowywania  im głosek, stosowania zasad fonetyki, w dalszej części dzielenia wyrazów na sylaby, określenie sensu wyrazu na podstawie określonego kontekstu i skończywszy na zadawaniu pytań problemowych odnośnie tekstu i odpowiadanie na nie.  Autorka zauważa, że według zwolenników podejścia fonetycznego, większości dzieci potrzebne jest sprecyzowane nauczanie reguł, którym podporządkowany jest tekst drukowany.

W związku z tym, przedstawię metodyczyny przebieg zajęć na przykładzie wprowadzenia dwuznaku „cz” jak „czapka”.

Wyrazy podstawowe, w oparciu o które wprowadzamy daną literę powinny być bliskie dziecku. Takimi wyrazami jest „M” jak „mama”, „T” jak „tata”, czy „”W” jak” woda”, „Ch” jak „choinka”, „Cz” jak czapka a nie np.: „M” jak „mirabelka”, „T” jak „ taboret”, „W” jak Waldek, „Ch” jak chirurg, „Cz” jak czółno. Wyrazy te muszą być także proste i konkretne, nie abstrakcyjne, by dziecko mogło je zapamiętać. Gdybyśmy mówili o edukacji indywidualnej, np.: edukacji domowej, wówczas mogłoby się zdarzyć, że bliższy dziecku będzie przy wprowadzaniu dwuznaku „Cz” wyraz „czajnik”, „cz” jak „Czesia” (bo np. babcia ma tak na imię) zamiast „cz” jak „czapka”. Jeśli jednak mówimy o edukacji w zespole klasowym, kiedy to w jednym zespole mamy zróżnicowaną grupę dzieci, wówczas wyraz podstawowy musi być uniwersalny, znany wszystkim dzieciom. Takim wyrazem będzie właśnie „czapka”.

1)  1. Wprowadzenie w tematykę zajęć

Zabawy z czapką (do wyboru):

Zabawa ruchowa „Znajdź swoją czapkę”

WERSJA 1

Nauczycielka/ nauczyciel chowa wszystkie  czapki w sali. Zadaniem uczennic/ uczniów jest jak najszybsze odszukanie swojej czapki. Kto już ją odszuka- siada w kole na dywanie, zakłada swoją czapkę.

WERSJA 2

Dzieci odwrócone tyłem, stoją w znacznej odległości od dywanu. Na dywanie nauczycielka/ nauczyciel rozkłada wszystkie czapki uczennic/ uczniów na jednym stosie i miesza je ze sobą. Na sygnał „Start”- dzieci odwracają się, biegną do czapek, odszukują swoją, zakładają ją i siadają na brzegu dywanu.

Zagadki dotykowe” Co to jest”

Nauczycielka/ nauczyciel wybiera 3-4 chętne dzieci. Każda z nich otrzymuje zagadkę dotykową i musi rozpoznać co trzyma w dłonicach tylko za pomocą dotyku. Są to: rękawiczki, szalik, nauszniki, czapka

2)     W dalszej części rozmowa na temat czapek:

-Jaka jest twoja czapka? Podaj 3 słowa, które ją określają.

-Kiedy i dlaczego nosicie powinno się nosić czapki? Kiedy wy je nosicie?

2. Podanie tematu zajęć

Dziś na zajęciach poznamy dwuznak „cz” jak „czapka”.

1) 3. Analiza słuchowa wyrazu

Co słyszycie po kolei w wyrazie „czapka”? (cz-a-p-k-a)

2)  4. Wprowadzenie modelu dźwiękowego struktury wyrazu:

a)Ułóżcie przed sobą na dywanie białe kartoniki- co po kolei słyszycie w wyrazie „czapka”.

Każde dziecko ma białe kartoniki i układa z nich model wyrazu „czapka” (cz-a-p-k-a). Nauczycielka/ nauczyciel prosi jedną osobę o wykonanie tego na tablicy. W tym czasie pozostałe osoby sprawdzają wykonanie przez siebie zadanie.

b) Podział na sylaby

Z ilu sylab składa się wyraz „czapka”? Podzielcie ten wyraz na sylaby, rozdzielcie białe kartonki.

Prosimy by dzieci podzieliły wyraz czapka na sylaby oddzielając od siebie na 2 części kartoniki w wyrazie „czapka” (czap-ka). To samo na tablicy robi 1 wyznaczona osoba. Pozostała część klasy sprawdza poprawność wykonania polecenia.

 

c) wyróżnianie samogłosek i spółgłosek w wyrazie

Zastąpcie białe kartoniki kartonikami czerwonymi i niebieskimi. 

To samo po skończonej pracy robi na tablicy 1 wyznaczona osoba (w miejscu spółgłosek-niebieskimi, czerwonymi- w miejscu samogłosek). Reszta sprawdza u siebie poprawność wykonania.

3)   5.Wyszukiwanie wyrazów z „cz”

Co słyszycie na początku w wyrazie „czapka”

Jakie znacie wyrazy, w których słychać „cz” na początku? (czajnik, czubek, czajka, czekan, czelendż, czoło, czysty, Czesiek).

Jakie znacie wyrazy, w których „cz” słychać na końcu? (warkocz, mecz, bogacz, deszcz).

Jakie znacie wyrazy, w których „cz” słychać w środku? (oczko, oczekiwanie, oczy, kaczka, praczka, znaczek, poczekać)

4)  6. Uzupełnianie schematu okienkowego znanymi literami

Zastąpcie okienka literami w wyrazie „czapka”, które poznaliście już na zajęciach.

To samo po skończonej pracy robi na tablicy 1 wyznaczona osoba. Reszta sprawdza poprawność wykonania.


5)  7. Wprowadzenie dwuznaku „cz”-odróżnienie małej i wielkiej litery w druku i piśmie

   Teraz poznamy dwuznak „cz”, który występuje na początku wyrazu "czapka". Tak wygląda wielkie i małe „cz” drukowane oraz wielkie i małe „cz” pisane. 

    Nauczycielka/ nauczyciel do tablicy przyczepia drukowany dwuznak „cz” wielki i mały          oraz zapisany pismem  pisanym ( z alfabetu demonstracyjnego).Obok niego ilustrację czapki.

 Jak myślicie dlaczego użyłam słowa „dwuznak”?

 Jeśli uczniowie nie wiedzą to mówimy, że  „dwuznak”, bo składa się z 2  liter ”c” i „z”

Skoro składa sie z dwóch liter, to czy nasz schemat okienkowy wyrazu "czapka" jest poprawny?

Jeśli uczniowie tego nie powiedzą, nauczycielka/ nauczyciel mówi: Składa się z 2 liter „c” i „z”, dlatego pierwsze okienko powinno być szersze- podwójne w porównaniu z resztą. Nauczycielka/ nauczyciel wymienia pierwszą nakrywkę na podwójną. Każdy wymienia u siebie na stoliku kartonik czerwony na szerszy-podwójny.

Nauczycielka/ nauczyciel układa „cz” pod pierwszym kartonikiem.

  Pytamy z czym im się kojarzy kształt tego dwuznaku.

6)  8. Zabawa ruchowa

Nauczycielka/ nauczyciel wypowiada wyrazy. Kiedy uczniowie usłyszą wyraz, w którym „cz” jest:

a)kroki 1 w nagłosie (na początku)- robią podskok ( czajnik, oczko, czysty, Czesława, Czechy, kubek, warkocz, czubek, czoło, maczuga).

b)krok 2 w wygłosie (na końcu)- robią pajacyka (pisarz, warkocz, znaczek, paczka, biegacz, deszcz, paczka, wrotki, Bydgoszcz, klucz, mecz

c)krok 3- w śródgłosie ( w środku)- stają na jednej nodze (oczy, paczka, liczba, lizak, maczugauczeń, muszla,  haczyk, pączek, naczynia, ważka)

8)  9. Nauka pisania dwuznaku „cz”

Poćwiczymy teraz pisanie „cz”. Zaczniemy od wielkiego „Cz”.

a)pisanie bez liniatury-pokaz nauczycielki/ nauczyciela

Nauczycielka/nauczyciel pisze w powiększeniu, bez liniatury „Cz” na tablicy, jednocześnie mówiąc co robi. Wielkie „Cz” piszemy nie odrywając ręki od tablicy/ kartki. Zaczynam od wielkiego „C” –zaczynam od półkola, w lewą stronę, robię łuk, zakręcam w prawo, ciągnę ukośną prosta linię nieco w górę. Doklejam do niej falowaną linię w prawo, potem ciągnę ukośna prostą linię w lewo i doklejam do niej w prawo falowaną linię. Tak powstało wielkie „Cz”.

b)pisanie bez liniatury-pisanie przez uczniów

Napiszcie teraz wielkie „Cz” w powietrzu.

Nauczycielka/ nauczyciel pisze „Cz” stając przodem do uczniów, ale pisząc od prawej do lewej strony, by uczniowie ze swojej pozycji widzieli prawidłowy zapis a nie lustrzany. Dodatkowo mówi tak jak powyżej.

Napiszcie teraz „Cz” na tackach z kaszą/ lub na plecach koleżanki lub kolegi/ lub palcem na stoliku (wybieramy 1 sposób).

Nauczycielka/ nauczyciel sprawdza poprawność, dokonuje korekty, uczniowie piszą ponownie.

c)pisanie „Cz” w liniaturze

Spójrzcie, jak piszemy duże „Cz” w liniaturze.

Uwaga: Polecam przy tym zeszyty formatu A3 z kolorowymi liniami (różowe, niebieskie), zeszyty otwierane w sposób pionowy, podobnie jak tradycyjne zeszyty, czy też książki.

Nauczycielka/ nauczyciel pisze „Cz” na tablicy, w liniaturze, na wysokości wzroku dzieci. Jednocześnie mówi co robi- Zaczynam od„C” –piszę je w trzech liniach-cienkiej (niebieskiej) na górze, dwóch grubych (różowych) na dole nie odrywając ręki od tablicy/ kartki; zaczynam od linii górnej-cienkiej (niebieskiej) a raczej nieco niżej niej, zakręcam w lewo i robię półkole/łuk, zakręcam przy dolnej grubej (różowej) linii w prawo,nie odrywam ręki i teraz ciągnę na ukos prostą linię w górę do górnej grubej (różowej) linii, tam doklejam do niej falę w prawo, teraz prosta ukośna kreska w lewo od górnej grubej  (różowej) linii do dolnej grubej (różowej) i doklejam do niej falę w prawo. Zapisałam „Cz”.

Teraz poproszę 2 osoby by kolejno napisały „Cz” na tablicy w liniach obok dwuznaku napisanego przeze mnie.

Po zapisaniu przez uczniów wspólnie z klasą omawiamy sposób zapisania- zwracając uwagę na to czy dwuznak mieści się w liniach, połączenie jest prawidłowe, fala w „z” przylega do linii, uczennica/ uczeń nie oderwał ręki od tablicy podczas pisania… Nauczycielka/ nauczyciel w trakcie omawiania dokonuje ewentualnie korekty innym kolorem.

Spróbujcie teraz sami zapisać „Cz” w zeszytach/  ćwiczeniach ( 1 linijka nie więcej)- najpierw po śladzie, następnie samodzielnie.



d)przerwa

Nauczycielka/ Nauczyciel proponuje uczniom ćwiczenie dłoni jako przerywnik w pisaniu. Ćwiczenie dłoni: Każdy stoi w lekkim rozkroku, wykonuje ćwiczenie jednocześnie prawą i lewą dłonią- każdy opuszek palca dotyka opuszek kciuka. Ćwiczenie powtarzamy kilka razy w coraz szybszym tempie.

e) nauka pisania małego dwuznaku „cz”

Podobny tok postępowania dotyczy małego dwuznaku „cz”.

10. Układanie nowej litery

Łączymy  uczennice/uczniów losowo w pary.

LOSOWANIE PAR-do wyboru:

Losowanie za pomocą szpatułek laryngologicznych

WARIANT 1

Na jednej krawędzi patyczka rysujemy flamastrem kropkę w odpowiednim kolorze. Ilość kolorów jest uzależniona od ilości grup .

WARIANT 2

Ustalamy na ile grup chcemy podzielić klasę oraz ilu osobowe mają być zespoły. Na patyczkach laryngologicznych piszemy imiona uczennic/uczniów. Losujemy po kolei osoby do poszczególnych drużyn.

Losowanie za pomocą włóczki 

Nauczycielka/nauczyciel przygotowuje pocięte kawałki włóczki. Każdy ma ok.80 cm długości Osoba prowadząca składa kawałki włóczki jedna na drugą trzymając je razem pośrodku. Uczennice/uczniowie stojąc w kole łapią ich końce. Nauczycielka/ nauczyciel puszcza włóczkę, a każdy kto trzyma tę samą włóczkę po przeciwnych jej końcach tworzy parę.

W parach uczniowie układają dwuznak ze skakanki-najpierw wielki, potem mały.

11. Układanie wyrazów/zdań z nowym dwuznakiem

Następnie uczniowie podpisują ilustracje całym wyrazem, zawierającym „cz” ( na początku, na końcu, w środku.

Jako zadanie domowe (treść zadania każdy wkleja do zeszytu w wąskie linie)

1)Narysuj swoją czapkę i podpisz ją samodzielnie zdaniem” To jest moja czapka”.

2) Narysuj czapkę mamy, taty lub kogoś z bliskich i podpisz samodzielnie i dokończ zdanie „To jest czapka …”

12. Podsumowanie zajęć

- Co zapamiętasz z zajęć?

-Co sprawiło ci przyjemność?

-Co sprawiło ci trudność?

Warto pamiętać by podczas zajęć krótkie przerwy dostosować do potrzeb uczniów w swojej klasie, w zależności od stopnia znużenia pamiętając przy tym o wietrzeniu sali (otwarcie tylko na chwilę okna- jeśli to jest okres jesienno-zimowy). W zajęcia w kolejnym dniu powinny być wplecione ćwiczenia m.in. utrwalające dwuznak „Cz”.  

 

Bibliografia:

Barańska M., Czytanie harmonijne, Wydawnictwo Harmonia

Krasuska-Betiuk M. Szkolna nauka czytania i pisania z wykorzystaniem wybranych elementarzy-refleksje metodyczne, dostępny na    https://czasopisma.uksw.edu.pl/index.php/fp/article/view/2829