września 23, 2020

Liczby w kolorach

Dzisiaj po raz pierwszy wykorzystaliśmy zeszyt do matematyki. Najpierw powtórzyliśmy pojęcie "zbioru", które wprowadziliśmy wczoraj. Dzieci rysowały zbiory według opisu. Dowiedziały się też, jak nazywa się zbiór, w którym nie ma nic.

Następnie rozmawialiśmy o jedynce - najpierw jako o liczbie. Wskazywaliśmy zbiory jednoelementowe. Szukaliśmy też w naszej sali rzeczy, które są pojedyncze. Okazało się, że oprócz jednego zegara, tablicy, krzyża, godła, biurka, jednej pani Ewy, jednej pani Ani, jest też jedna klasa pierwsza. Sprytne...

Potem uczyliśmy się pisać cyfrę 1. Komentarz uczniów: "Ale łatwe!". Pewnie, że łatwe. 

Po tej aktywności zrobiliśmy przerwę, by po kilku minutach wrócić do matematyki. Uczniowie przynieśli wycięte z kart ćwiczeń "Liczby w kolorach" (w poniedziałek prosiłam rodziców o pomoc w wycinaniu, żeby niechcący z ósemki nie zrobiła się siódemka 😉). Siedliśmy na chwilę w kółeczku na podłodze i rozłożyliśmy przed sobą liczby w kolorach. Dzieci odpowiadały na pytania:
  • Jakiego koloru jest klocek odpowiadający liczbie 5? 
  • Jakiego koloru jest klocek odpowiadający liczbie o 3 większej niż 5?
  • Znajdźcie klocek odpowiadający liczbie 7. Jakimi innymi klockami możemy pokazać te liczbę? 
  • Ułóżcie klocki od najmniejszego do największego. 
  • itd. 
Dzieci bardzo chętnie operowały klockami. Potem uważnie zapakowaliśmy wszystkie do kopert, żeby nic się nie zgubiło. Na pewno wykorzystamy liczby w kolorach jeszcze nie raz. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz