Pisaliśmy już o tym, że w ramach omawiania lektury "Ranyboskie Julek" J. Karpa tworzyliśmy gazetę, w której opisaliśmy przygody Julka. Można o tym przeczytać tutaj. Poszliśmy też krok dalej - porozmawialiśmy o tym, czy wszystko, co możemy przeczytać w gazetach albo internecie jest prawdą.
Najpierw skorzystaliśmy z naszej gazety. Przeanalizowaliśmy tytuły artykułów i zastanowiliśmy się, czy czytając sam tytuł zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć, o czym będzie artykuł. Świetnym przykładem był tytuł "Policja w szkole!". Uczniowie przyznali, że gdyby nie znali przygody Julka pomyśleliby, że w szkole wydarzył się jakiś wypadek albo włamanie, a może ktoś znalazł narkotyki. Okazało się jednak, że chodzi o zupełnie coś innego.
Następnie przeanalizowaliśmy 3 wiadomości i ustaliliśmy, co w nich jest prawdą, co jest zmyślone, a co "naciągnięte":
W ten sposób doszliśmy do nazwy "fake news". Okazało się, że niektore dzieci juz się z czymś takim w swoim życiu spotkały, np. nieprawdziwe informacje o grach.
Na koniec zastanowiliśmy się, co może zrobić dziecko, kiedy nie jest pewne, czy dana wiadomośc jest prawdziwa: przede wszystkim trzeba to pokazać komuś dorosłemu. Jednak nawet dorośli moga mieć czasem wątpliwości. Dlatego warto sprawdzić tę informację w innych źródłach, np. na innych stronach w sieci. Warto tez pamiętać, aby zawsze korzystać z "pewnych stron", czyli stron, które prowadzą instytucje, organizacje o krajowym zasięgu. Na strony wyglądające podejrzanie lepiej w ogóle nie zaglądać.
No chyba historia nr 2 jest nieprawdziwa.
OdpowiedzUsuń