Nasze rozmowy o początkach państwa polskiego rozpoczęliśmy przypomnieniem legendy "O Lechu, Czechu i Rusie". Potem nadszedł czas by przejść do faktów. A im nie da się zaprzeczyć. Sporo czasu poświęciliśmy temu jak powstał Biskupin- zachęcamy do zapoznania się z wcześniejszymi wpisami na ten temat. Nie mogło także zabraknąć pierwszego władcy Polski Mieszka I oraz jego syna-pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego. Zastanawialiśmy się przy tym, dlaczego są oni na banknotach 10 zł i 20 zł. Każdy na podstawie przygotowanej prezentacji, wykonał samodzielnie notatkę graficzną. Okazało się, że każdy radzi sobie coraz lepiej z samodzielnym robieniem notatek graficznych. I choć Mieszko I "lubił sobie dyskotekować" :) to zasłużył swoimi działaniami jako władca, by jego wizerunek znalazł się na banknocie 10 zł. Podobnie było z Bolesławem Chrobrym. I na tym miał być koniec. Jednak drugoklasiści zapytali wprost- Dlaczego tylko 10 i 20 zł a nie robimy reszty banknotów?
Cóż... rzeczywiście, dlaczego nie robimy? Przecież sama niewiele wiem o królach, którzy znajdują się na polskich banknotach. Zatem wybraliśmy się w podróż w czasie.
Przy okazji pojawiły się dodatkowe pytania:
-Dlaczego każdy z tych królów miał tyle żon?
-Dlaczego ich dzieci często umierały?
-Dlaczego kobiety tak często umierały?
Kiedy drugoklasiści zobaczyli jednego z królów siedzącego na tronie w koronie, z jabłkiem, berłem to pojawiło się także pytanie nt. insygniów królewskich.
Udało nam się nie tylko znaleźć odpowiedź na te pytania, ale i inne. Warto przy tym wiedzieć czym zasłużył się każdy z królów.
Przy okazji wykorzystaliśmy wcześniejszą wiedzę dotyczącą twórczości Jana Matejki i wróciliśmy do obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem".
Przyjrzeliśmy się bliżej banknotom. Antek przyniósł do szkoły 500 zł w banknocie. Sprawdziliśmy też co znajduje się na banknotach i jakie mają zabezpieczenia.
Każdy wiedział, że są na nich elementy, po których osoby niewidome mogą rozpoznać jaki mają w dłoni banknot. Rozpoznawanie banknotów po dotyku dla każdego wydawał się dziecinnie prosty do momentu kiedy to naprawdę nic nikt nie widział. Wtedy już nie było to proste jak się wszystkim wydawało.
Wiemy po co one są. Jeśli chodzi o zabezpieczenia to poszliśmy o krok dalej- sprawdziliśmy czy można wykonać kopie banknotów. I okazało się, że tak-ale nie na każdej kserokopiarce! Sprawdziliśmy na trzech.
Formuła wykonania poniższych prac była dowolna, bez żadnych sugestii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz