Zajęcia w terenie, czyli poznajemy Tatrzański Park Narodowy

 Przedstawiam Państwu bohaterów dzisiejszego dnia. Tadam!

 

Skocznia Wielka Krokiew-Ścieżka pod Reglami-Dolina Białego-Sarnia Skałka-Dolina Strążyska-Wodospad Siklawica. Tak oto wyglądała nasza dzisiejsza międzyklasowa lekcja w terenie w ramach projektu „Odkrywamy Małopolskę”. Czy trzeba dodać coś więcej? 

Pogoda marzenie-zamówiona specjalnie na dzisiejszy dzień :) Humory dopisały, bo od tygodnia z utęsknieniem wszyscy czekaliśmy na ten dzień. I wreszcie nadszedł. Było fantastycznie! Nie bez powodu mówi się,że podróże kształcą. Wiemy już dlaczego powinno sadzić się w Tatrzańskim Parku Narodowym buk a nie świerk. I znamy odpowiedź na wiele innych pytań: Skąd nazwa Dolina Białego? Dolina Strążyska? Dlaczego ziemia na przełęczy jest czerwona? Czy kolor szlaku oznacza jego trudność. Która strona poruszać się po Parku. Zobaczyliśmy z daleka Kominiarski Wierch, czyli miejsce gdzie orzeł przedni ma swoje gniazdo. 

I dosłownie na wyciągnięcie ręki ten, którego codziennie widzimy z okna naszej klasy-sam On-Śpiący Rycerz, czyli Giewont. 

Zobaczyliśmy jak wygląda roślina będąca pod ochroną i występująca w Tatrzańskim Parku Narodowym -dziewięćsił. 

Wiemy też jak zachować się podczas bliskiego spotkania z niedźwiedziem. I wiemy jakie zwierzęta występują w Tatrach. No i najważniejsze: przede wszystkim przekonaliśmy się, że możemy na siebie liczyć. Nie tylko w naszej klasie, ale także na innych! UWIERZCIE, żadnego marudzenia, narzekania, grymasów. A napotkani turyści ze zdziwieniem  i zachwytem patrzyli na naszych dzielnych turystów pytając: Ile oni mają lat? Do tego cudowne rozmowy o sprawach ważnych i mniej ważnych, ale wszystkich bardzo potrzebnych. BRAWO!  

 

I do tego cudowna Pani Przewodnik oraz równie sympatyczny Pan Kierowca! Wam też dziękujemy!