Czytaliśmy dzisiaj opowiadanie Zofii Staneckiej "Biała szkoła" o tym, jak dzieci wspólnie budują śniegowe miasteczko. Dochodzą przy tym do wniosku, że najpiękniejsze rzeczy powstają, gdy wszyscy ze sobą współpracują. My już to wiemy, ale warto cały czas tego doświadczać. Dlatego, kiedy wyszliśmy na dwór, na śnieg, dzieci lepiły kule śniegowe - tak wielkie, że nikt nie dałby rady turlać ich sam - współpracowaliśmy. I byliśmy szczęśliwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz