Wczoraj poznaliśmy historię pralki, ale przecież nadal przydaje się nieśmiertelna umiejętność prania ręcznego, zwłaszcza jeśli chodzi o skarpetki. Przecież zdarza im się być tak brudnymi, że pranie automatyczne nie daje rady. Ale jak się pierze ręcznie?
W tym czasie Zosia dalej czytała etykietę i odkryła, że płyn do płukania należy "przechowywać poza zasięgiem dzieci". To czy dzieci mogą go użyć do płukania ręcznego? Wywiązała się dyskusja. Na szczęście Marta szybko domyśliła się, że to chodzi o małe dzieci - żeby nie napiły się tego płynu. Uznaliśmy, że nic się nikomu nie stanie, jeśli dodamy odrobinę do płukania.
Chętne dzieci kolejno próbowały swoich sił przy praniu, a potem przy płukaniu skarpetek.
Na koniec powiesiliśmy skarpetki na sznurku. Ciekawe, co pomyślą panie woźne, kiedy przyjdą sprzątnąć salę. 😂
Ekstra z tym płynem. No i wszystkie nasze 3 klasy już po praniu.
OdpowiedzUsuń