Za oknem dodatnia temperatura i to był ostatni moment, aby wspólnie pobawić się na śniegu. Udało się!!! Ulepiliśmy bałwana, ba nawet bałwany!!! Zjeżdżaliśmy na sankach Marysi z górki i bawiliśmy się w zaklepańca, a po powrocie do klasy zastanawialiśmy się skąd się bierze śnieg i dlaczego nie ma dwóch takich samych płatków śniegu.
Ciekawe, czy będzie jeszcze śnieg w styczniu lub lutym?
Super! Oby jeszcze śnieg wrócił :)
OdpowiedzUsuń