Kolejną, czwartą skarpetkę - bohaterkę „Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek” wykonano we włoskiej fabryce. I to stało się inspiracją do naszych kolejnych zajęć. Każdy z uczniów naszych 3 szkół przyniósł przeróżne produkty, przedmioty. Warunek był jeden - musiały posiadać kody kreskowe. Zastanawialiśmy się po co one właściwie są. Następnie na podstawie pierwszych 3 cyfr odszukiwaliśmy, z jakiego kraju pochodzą. Wszystkie kraje odszukiwaliśmy i znakowaliśmy na mapie. Kolejnym wyzwaniem było dla każdego ucznia układanie dowolnych działań matematycznych, jakie potrafi obliczyć w oparciu o cyfry zapisane na kodzie kreskowym. Były to przeróżnej trudności działania. Trzecim z kolei zadaniem było ułożenie zadań z treścią z wykorzystaniem tych liczb. Generowaliśmy potem kody QR. Ciekawe jak jutro poradzą sobie z nimi nasze zaprzyjaźnione szkoły. Czy uda się nam wszystkim je rozwiązać? Ciekawe też o czym one są?
A to wyzwania z Gliczarowa dla Warszawy i Stojadeł
A oto kody QR z Warszawy
i ze Stojadeł:
Jak myślicie? Udało się rozwiązać zadania od partnerów? Oczywiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz