Zorganizowanie balu z okazji Walentynek było pomysłem dzieci. Czemu nie? Zwłaszcza, że nie mieliśmy balu karnawałowego. Zaczęliśmy od dekoracji - już w zeszłym tygodniu dziewczynki podczas przerw wycinały czerwone serduszka. Miały wisieć pod sufitem, ale dzisiaj mieliśmy problem ze zdobyciem drabiny, a z ławki się nie udało. W rezultacie serduszka zostały powieszone przez dzieci w wielu miejscach sali. W zeszłym tygodniu też wykonaliśmy maski karnawałowe.
Niektórzy przynieśli słodki poczęstunek - z chęcią dzielili się nim z innymi. Igor poczęstował wszystkich lizakami barwiącymi język.
Potem były tańce: indywidualne i grupowe.
Hitem okazała się piosenka "Chocolate":
Próbowaliśmy też makareny, ale okazała się dość trudna:
Na koniec rozdaliśmy walentynki, które można było od rana wrzucać do specjalnego pudełka - każdy dostał przynajmniej 1 walentynkę!
Wspaniała zabawa!
OdpowiedzUsuńEkstra!
OdpowiedzUsuń