lutego 14, 2022

Coś dobrego

 W dzień Św. Walentego postanowiliśmy porozmawiać o wolontariacie. Skorzystaliśmy ze scenariusza Uniwersytetu Dzieci pt. „Jak zrobić coś dobrego dla innych”. Przygotowałam dla uczniów stacje zadaniowe do pracy w grupach. Spotkanie rozpoczęliśmy od opowieści o czarodzieju, który z pomocą dzieci miał uratować królestwo Niechciejstwa, w którym bogactwo przysłoniło  wiarę w dobre uczynki (fragment opowieści z programu "Myślę, decyduję, działam" M. Żytko, A. Kalinowska, E. Kruk). Uczniowie rozwiązywali poszczególne zadania i za każde dobrze rozwiązane zadanie mogli odbudować dom z klocków lego w zniszczonej wiosce. Zadania były różne: pierwsze dotyczyło narysowania domu dla mieszkańców np. dla osoby niepełnosprawnej, małżeństwa na emeryturze, ruchliwego chłopca. Uczniowie czytali opis osoby i mieli wczuć się w sytuację tej osoby i zaprojektować dom, w którym dana osoba będzie czuła się dobrze. Uczniowie bardzo poważnie podeszli do zadania. Domy, które stworzyli były dostosowane do potrzeb danej osoby. Dla osoby niewidomej pojawiły sie barierki w domu, specjalne miejsce dla psa przewodnika i nisko zawieszone szafki, dla osób starszych była zainstalowana specjalna winda fotel w domu i piekny ogród, bo w opisie uczniowie wyczytali, że małżeństwo lubi zieleń. Była również  dostosowana toaleta dla osoby na wózku i pokój na treningi. 








Drugie zadanie to ułożenie osoby poszkodowanej w pozycji bocznej ustalonej.




 3 zadanie to wypisanie jak najwięcej słów z kombinacji liter wyrazu WOLONTARIAT i ułożenie serca z puzzli.




4 zadanie to rozdzielenie kwoty 5000zł na 3 osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej, które napisały list do fundacji (karty pracy:"Myślę, decyduję, działam" M. Żytko, A. Kalinowska, E. Kruk). To było najtrudniejsze dla uczniów zadanie. Bardzo długo dyskutowali w grupach jak rozdzielić pieniądze. Zwrócili uwagę na fakt, że nie da się podzielić po równo i dlatego jest trudno. Prawie wszyscy przyznali najwyższą kwote dla chłopca, który wymagał leczenia. Najmniej pieniędzy przeznaczyli dla kobiety, która chciała wysłać swoje dzieci na wakacje. Uczniowie stwierdzili, że wyjazd na wakacje to jest przyjemność, a nie zagrożenie życia.





Na koniec obejrzeliśmy film na temat wolontariatu i uczniowie odpowiedzieli w zeszycie na pytania: W jaki sposób możemy sobie pomagać nawzajem? Kim jest wolontariusz? 







Udało się! Wioska została odbudowana, mieszkańcy na nowo poczuli się szczęśliwi, a my mieliśmy fajny dzień w szkole!



3 komentarze: