7:45 wchodzę do sali. Pierwsze co rzuca mi się w oczy to biała koszula Olka.
-Olek, coś Ty dziś taki elegancki?
-No właśnie nie wiem, też mi się nie podoba, ale mama mi kazała założyć.
-Ale ja nie mówię, że mi się nie podoba, wręcz przeciwnie.
-Nie lubię, ale mama się uparła.
-A czy mama ma jakieś rzeczy, których nie lubi nosić? Może zasugeruj, żeby też założyła je.
W tym czasie Michał cały czas coś tam grzebie pod moim biurkiem. I nagle...Eureka! Obydwaj chłopcy wyskakują z kwiatkami, życzeniami nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich naszych kobitek!
Dziękuję CHŁOPAKI w imieniu nas wszystkich!!
Dziękuję p. Aniu i p. Adamie, p. Ewo i p. Sławku!!!
Laura, Weronika, Maja, Zuzia, Klaudia, Ewa
A potem przepyszne ciasteczka jakie przyniósł Olek, jeszcze cieplutkie na Maska(radzie) dla wszystkich, którzy dziś robili maski z kółka teatralnego. Dziękujemy p. Ewo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz