stycznia 18, 2023

Czysta robota w mydle :-)

 Gdy pobiegłem na brzeg morza, by opłukać ręce po tej zabawie, Anaruk nie mógł mi się nadziwić. — Po co ty to robisz? — pytał. Wziął do rąk moje mydło, obejrzał, powąchał i... zaczął zajadać. Rozśmieszyło mnie to w pierwszej chwili. — Z czego się śmiejesz?! — zawołał. — Przecież to bardzo smaczne, tyle w nim tłuszczu! Zjadł wszystko i nawet nie zachorował, ale gdy dałem mu kawałek czekolady, myśląc, że zrobię chłopcu tym wielką przyjemność, powąchał ją tylko i czym prędzej wyrzucił. (fragment "Anaruk, chłopiec z Grenlandii")

My, co prawda mydła nie jedliśmy, ale za to rzeźbiliśmy w mydle. Obejrzeliśmy najsłynniejsze rzeźby na świecie, a później sami przystąpiliśmy do dzieła: powstały foki, niedźwiedzie polarne, psy zaprzęgowe, lisy polarne tak jak byśmy byli w Grenlandii.

Czekamy teraz na rzeźby stworzone przez artystów z Gliczarowa. Nie możemy się doczekać!



























W Gliczarowie Górnym okazało się, że nie jest to prosta sprawa.              

                                         







Mimo odpowiednich narzędzi...nie tak łatwo być rzeźbiarką/ rzeźbiarzem.




1 komentarz: