września 28, 2024

Jesienne liście

Jesienne liście

Poznaliśmy przyczynę zmiany barw liści (choć właściwie wiedzieliśmy to już wcześniej), a potem zrobiliśmy kolorowe liście z bibuły. Ponieważ jednak okazały się za małe i na dekoracyjnej tablicy wciąż było sporo wolnej przestrzeni, ktoś wpadł na pomysł, by dorobić drzewo. Tak więc niektórzy przynieśli gałęzie z brązowego papieru (podczas gdy reszta porządkowała salę), i tak powstało nasze bajkowe drzewo! Warto mu się dobrze przyjrzeć, jest naprawdę magiczne, doskonałe w swojej niedoskonałości. 





Pomysł na kolorowe liście: Warsztaty Skrzydła- sieć inspiracji i twórczej pracy nauczycieli EW


września 28, 2024

Rozmowy trójstronne

Rozmowy trójstronne

Wrzesień to czas trwania naszych rozmów trójstronnych -rodzic -dziecko- nauczyciel. Wszytsko po to, by wspólnie opracować strategię działania na najbliższe miesiące, czyli określić swoje mocne i słabe strony. W ten sposób określamy wspólnie kierunek dalszej pracy na najbliższe miesiące dla każdego ucznia. Każdy ma inne potrzeby, możliwości i rozwija się w swoim tempie. Oto kilka przykładów:

-uczeń, który czyta poprzez głoskowanie, musi teraz pójść o krok dalej i zacząć "ciągnąć sylabę". 

-uczeń, który czyta płynnie, musi teraz pracować nad dostrzeganiem znaków interpunkcyjnych: przecinek, kropka, znak zapytania, wykrzyknik

-uczeń, który dodaje i odejmuje do 20 na konkretach musi pracować teraz nad doskonaleniem biegłości i szybkości dokonywania obliczeń 

Na spotkaniach tych, to nie ja  dostrzegam tylko te mocne i słabe strony, ale kluczowe zdanie ma w pierwszej kolejności sama uczennica/ sam uczeń. I wierzcie-oni naprawdę to dostrzegają i widzą podobnie jak my dorośli. Wszystko to wspólnie spisujemy, podpisujemy się wszyscy pod tymi ustaleniami, by ponownie wrócić do nich po 3-4 miesiącach i dokonać dalszej korekty, sprawdzić czy zauważamy postęp.



Moja w tym rola jako nauczycielki, by pokazać im, jak i rodzicom w jaki sposób to robić. A potem wspólnie do tego dążyć, przy dużym wsparciu ze strony rodziców w trosce o rozwój ich dzieci a naszych uczniów.

Zdaję sobie sprawę, że jest to czasochłonne, jednak idzie nam to już bardzo sprawnie i zajmuje ok. 10 minut na każdego ucznia. Wykorzystać można do tego godzinę dostępności nauczyciela. 

września 28, 2024

Piaskowy Wilk

Piaskowy Wilk

 Niemalże codziennie czytamy 1 rozdział książki Piaskowy Wilk. To przepiękna opowieść o przyjaźni. Książka ta stała się pretekstem do wielu naszych rozmów na temat tego:

-co/kto nam daje odwagę

-gdzie mieszka i jak wygląda strach




-jaki był Piaskowy Wilk

- przepis na ciasteczka piaskowe oraz ciasteczka-marzenie



-kiedy można nie słuchać rodziców


Wszystko to zebraliśmy w naszych lapbookach. Ale znajdziecie w nich także najciekawsze (zdaniem każdego) przygody Karusi i Piaskowego Wilka. A tak wyglądają nasze lapbooki:

WARSZAWA

W naszym lapbooku znalazł się opis wilka, jak wygląda nuda?, 5 sposobów na nudę w szkole, czyli rysowanie, czytanie, jedzenie, układanie budowli z kredek i piórnika, granie w piłkę na przerwie, jakiego argumentu powinni użyć nasi rodzice, abyśmy sprzątnęli pokój?, medal odwagi za..., coś co ma początek i koniec, ale według wilka jest kosmosem, wilczek origami i wiele innych pomysłów.



























GLICZARÓW GÓRNY










A jak to wyglądało od kuchni?

Uczyliśmy się pisać opis na przykładzie Piaskowego Wilka.


Tworzyliśmy własny język





A to było zdanie do odgadnięcia dla naszych przyjaciół z Gliczarowa.



Na lekcji informatyki uczyliśmy się rysować w programie Paint Piaskowego Wilka wykorzystując narzędzie różne kształty. 





A w wersji papierowej wygląda tak:










Rozwiązywaliśmy także zadania tekstowe z nudą w tle. Nie mogło zabraknąć także ortografii i gramatyki. 


i zdań z wyrazami z "ó" o Piaskowym Wilku, które układaliśmy z tymi wyrazami z wykorzystaniem kart metaforycznych, gry w aplikacji Wordwall, znajdziesz ją TUTAJ  Utrwalaliśmy przy tym rozpoznawanie rzeczowników i  czasowników.






Podczas wycieczki do Skansenu w Zubrzycy Górnej i warsztatów lepienia z gliny to dzieci same odkryły, że formowanie dzbanuszka to nic innego jak dół, który wykopała Karusia i zobaczyła tam nosek wilka. Jak widać, dziecięca wyobraźnia nie zna granic.