września 21, 2024

Ja i moi bliscy

 Początek roku rozpoczęliśmy tak jak w ubiegłym roku od tematyki „ Ja i moi bliscy”. Tym razem chcieliśmy ją bardziej poszerzyć. Klasa sformułowała 4 pytania, na które chciałaby uzyskać odpowiedź.

 



Rozpoczęliśmy więc od pytania „Czy koleżanka/kolega może być członkiem rodziny?”

Rozpoczęliśmy tradycyjnie- bez drzewa genealogicznego. Wszyscy je doskonale znają z oddziału przedszkolnego oraz lekcji j. angielskiego, dlatego nie było sensu by to dublować. Poszliśmy jednak o krok dalej zaczynając rozmowę o tym kim jest dla mojej babci mój tata, kim jest szwagier, zięć, teściowa, czy też kuzynka/kuzyn. Dzięki temu spróbowaliśmy znaleźć wspólnie definicję „członka rodziny”. I tu rozpoczęła się dyskusja „Czy koleżanka/ kolega może być członkiem rodziny?” Odpowiedź nie była jednoznaczna i pojawiły się takie argumenty:

1.     1) Dla jednych fakt bycia z kimś często oznacza, że jest traktowany jak członek rodziny. Stąd też są w niektórych rodzinach dodatkowe ciocie i wujkowie.

2.    2) Nie z każdym członkiem rodziny mamy aż tak bliskie relacje jak z koleżanką/kolegą. Dzieje się tak z różnych powodów.

3.  3) Koleżanka/ kolega może stać się żoną/ mężem naszego brata lub siostry i wtedy będzie formalnie członkiem naszej rodziny.

 

„Czy podczas snu można rosnąć”?

To kolejne pytanie, na które chcieliśmy znaleźć odpowiedź. Posłużył nam do tego tekst popularnonaukowy, który przygotowałam dla moich uczniów. Dzięki temu doskonaliliśmy też technikę czytania ze zrozumieniem.

Pytanie o kupę wzbudziło chyba największe  zaciekawienie, jak i wywołało sporo wstydliwego śmiechu. Jednak kiedy podeszliśmy do tego całkiem serio, pozostało tylko zaciekawienie. Na początek klasa obrysowała postać Antka, by każdy mógł narysować w niej, co jadł na śniadanie lub co tez ma na drugie śniadanie. Zastanawialiśmy się po co to wszystko każdy zjadł.



 

Do naszych rozważań wykorzystaliśmy kanał Nauka to lubię. Filmik znajdziesz TUTAJ

Każdy na podstawie fragmentów filmiku, który zatrzymywaliśmy by omówić i lepiej zrozumieć to co usłyszeliśmy wykonał notatkę graficzną: o nerkach, które m.in. filtrują 30 razy w ciągu doby krew (!) jak i o funkcji wody w organizmie. 



Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście woda jest doskonałym rozpuszczalnikiem. Dlatego Martynka podzieliła się z nami kęsem bułki, przygotowanej przez mamę na drugie śniadanie.

 

I wiele się dzięki tej notatce rozjaśniło i to nie tylko jeśli chodzi o kupę, ale i siku.

Dlaczego ludzie, którzy są w niebie umarli? 

To kolejne pytanie zadane przez uczennice/uczniów.

Do odpowiedzi na to pytanie posłużyły nam zepsute zabawki, które każdy musiał przynieść z domu. Dzięki nim szukaliśmy odpowiedzi na pytanie dlaczego ludzie umierają.




Oczywiście omawiając interesujące uczniów zagadnienia znalazł się czas na doskonalenie techniki czytania, biegłość liczenia, czy też elementy gramatyki.

 

Po serii pytań przygotowanych przez dzieci, przyjrzeliśmy się dodatkowym pytaniom.  Przyjrzeliśmy się więc zawodom wykonywanym przez dorosłych. Każdy miał za zadanie zebrać informacje od rodziców, by móc uzupełnić kartę pracy, przygotowaną aplikacji Canva.

 


 



Był to nasz punkt wyjścia rozmowy o zawodach dorosłych i znalezienie odpowiedzi na pytanie "Dlaczego ludzie nie zawsze wykonują w życiu to, czego uczyli się w szkole?" I tym razem odpowiedź nie była jednoznaczna:

1.     Jedni twierdzili, że po prostu nie mają na to czasu-opiekują się dziećmi, mają inne zajęcia.

2.  Drudzy twierdzili, że muszą zarabiać na utrzymanie rodziny i nie zawsze udaje się znaleźć taką samą pracę jakiej się wyuczyli. 

WWażne jednak by każdy robił to co przynosi mu radość.   

W Po wysłuchaniu opowiadania "Wąsata rodzina" wyszukiwaliśmy czasowników, a z nich tworzyliśmy krzyżówkę (podpatrzyliśmy u kl. 2 c z Warszawy, która wykorzystała pomysł p. Magdaleny Lipińskiej), a potem każdy wykonał taką krzyżówkę z imionami swoich członków rodziny. Nie zabrakło tam też pupili, w końcu to też nasi bliscy.


















W



 

 

 

1 komentarz: