Na zakończenie omawiania lektury o skarpetkach wyobraziliśmy sobie, że to my wchodzimy do tunelu pod pralką. Zastanowiliśmy się, gdzie zaprowadziłby nas ten tunel. Każdy uczeń wybraną przez siebie techniką namalował swój wymarzony świat, do którego doszedłby tunelem. Prace były bardzo zróżnicowane - rysowane kredkami, flamastrami, malowane farbami, pędzelkiem lub gąbką, wyklejane plasteliną, wykonywane indywidualnie lub w parach.
Dla niektórych wymarzony świat to stadnina (wiadmo, dla kogo 😉)
Kilka osób chciałoby się przenieść na łono natury (plażą, morze, las pełen zwierząt):
A najlepiej, gdyby ta natura była zrobiona z cukru:
O cukierkowym świecie marzy sporo osób:
Marta narysowała świat z czekolady:
Pojawił się też najazd statków kosmicznych na drapacz chmur:
Bartek znalazł w tunelu zaczarowany ołówek, którym można narysować, a przez to stworzyć wszystko, np. cukiernię:
Pięknie!
OdpowiedzUsuńpiękne prace :)
OdpowiedzUsuńAle piękne
OdpowiedzUsuńLol xd
OdpowiedzUsuń