Rozmawiając o kocie -bohaterze książki "Cukierku, ty łobuzie" nie mogliśmy zapomnieć o naszych kotach. Niektórzy pamiętali i przesłał zdjęcia własnych kotów. Każdy zastanawiał się jaki jest jego kot. A skoro każdy z nas ma kota, a większość z nas także psa to łatwo porównaliśmy kocią i psią naturę. Rozmawialiśmy na temat psich i kocich pieszczot, ich zachowania kiedy wracamy do domu. I choć pies jest bardziej radosny, to i tak równie mocno jak psy, lubimy koty. Bo są takie mięciutkie, puszyste i puchate.
Zgodnie stwierdziliśmy wszyscy, że koty są indywidualistami- poznaliśmy nowe słowo "indywidualista"! No i chodzą własnymi drogami.
Z książki "Cukierku, ty łobuzie" dowiadujemy się jak wygląda świat widziany oczami kota. Podawaliśmy przykłady psot naszych kotów- nasze reakcje na nie i zamienialiśmy się w koty, które widziały te sytuacje zupełnie inaczej. I tak powstały mini scenki:
-Oj kicia, zrzuciłaś kubek. Mógł się rozbić!
-Ale o co chodzi? Dlaczego się złościsz? Ale fajna zabawka, kręci się wokoło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz