Rozpoczęła się nasza kolejna wspólna przygoda 2 szkół. Tym razem z dziadkiem Teofilem i Witkiem w roli głównej- bohaterami książki Renaty Piątkowskiej "Dziadek na huśtawce".
Na początek każdy wykonał metryczkę książki. W Gliczarowie Górnym wykorzystaliśmy do tego notesiki ze sketchnotkami, które co tydzień robimy. Bardzo ułatwiły nam one prace.
W Warszawie stworzyliśmy chmurę słów w WordArt – pełną naszych sposobów radzenia sobie ze smutkiem.
W Gliczarowie Górnym zrobiliśmy mapę myśli i sposoby radzenia ze smutkiem przedstawiają się tak:
Mamy na to kilka kreatywnych pomysłów
Ale najbardziej przypadł nam do gustu sposób samego Dziadka z książki. Jego propozycja, by patrzeć w niebo i „oddać” swój smutek chmurce, która uniesie go daleko, naprawdę nam się spodobała.
Chcieliśmy dowiedzieć się więcej na temat chmur. Znamy już chmury kłębiaste, pierzaste i warstwowe (z tych ostatnich pada deszcz!). Na koniec wykonaliśmy chmurzaste prace plastyczne.
Zagadka z Warszawy dla Gliczarowa – wybierzcie obrazki i spróbujcie je podpisać, wskazując, co według Was przedstawiają nasze chmury.
Odpowiedź Gliczarowa Górnego:
-Jaskinia ze śpiących rycerzy w Tatrach
Według autora to auto
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-wąż z ogonem ryby
-pies
-małe ptaszki spadające z gniazda
-delfin
-ryba leżąca na lądzie (Panu Dyrektorowi też)
-Pan Dyrektor mówi, że to czapka w kształcie ryby
-niebo
według autorki: delfin, tsunami, szczerbatek ten czarny i kot w rogu
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-wodospad
-motyla
-łąka w nocy i owady świecące w ciemności
-niebo
-rury ściekowe
według autorki: motyl
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-smok
-dinozaur
-karby
-ślimak
-mewa
Według autorki to jest flaming, szczerbatek, chomik
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-kaczka
-truskawka
-jaskinia
-kwiatek
-ptaszek
Według autorka: działko wodne, serce, ryba, flaming
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-Triteracops
-potwór ściekowy
-kura
Według autorki: szczerbatek, biała furia, kurczak
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-mgła
-duch
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-kształty geometryczne
-zwierzęta
Według autorki: kogut, kot, serce, koń bez ogona
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-wąż
-kałuża
Według autorki: smok, zamek, piłka, królik
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-kosmos
Według autorki: kosmos i miś
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-tornado
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-wielki pies
Według autorki to drzewo
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-wodny potwór
Według autora:kobra
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-kot
-chomik
Według autorki to sowa
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-ciemność i jasność
-jeż
Według autora: herbatnik
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-złoty skarb
według autorki: owca
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-węgorze
Według autora: węże
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-szkielet
Według autorki: kot
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-niebo
Według autora: tornado
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-gwiazda na ziemi
Według autora: ptak
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-węgorz
Bingo!
Odpowiedź z Gliczarowa Górnego:
-dzwonek szkolny
-burza
-drzewo
Według autorki to żółw
A oto czas na prawdziwe Pogodynki. Każda szkoła nagrała prognozę pogody dla danego miasta lub wskazała kierunek na mapie. Nagrania wysłaliśmy sobie nawzajem i po jej wysłuchaniu musieliśmy zaznaczyć ją na mapie.
Warszawa dla Gliczarowa
Gliczarów uzupełnił mapy pogody na podstawie nadesłanych nagrań z Warszawy
Warszawa uzupełniła także mapę pogody zgodnie z nagraniami otrzymanymi od Gliczarowa Górnego.
Nasza odpowiedź
Zastanawiając się jacy byli bohaterowie książki, klasa 1 z Gliczarowa Górnego poznała kolejną część mowy- przymiotnik.
Wyzwaniem dla Warszawy były także chmurki. Każdy miał za zadanie przekształcić je w coś zupełnie innego. Zrobiliśmy to także w klasie, wymieniając się nawzajem obłoczkami.
Dziadek Teofil-bohater książki nosił bardzo oryginalne koszule- np. w krokodyle. W Gliczarowie Górnym każdy miał za zadanie porozmawiać ze swoim dziadkiem w co lubił się bawić kiedy był mały, jakimi zabawkami się bawił. Jednym udało się porozmawiać w domu, inni zadzwonili do swych dziadków. W klasie każdy opowiedział o tym czego się dowiedział. Następnie każdy z tych informacji, jakie uzyskał od dziadka miał zaprojektować dla niego koszulę, która sprawi mu radość. Było to także zadanie po to, by uświadomić sobie, że prezent powinien być spersonalizowany, dostosowany do osoby, którą chcemy obdarować. Wszystko po to, by sprawić tej osobie radość. Bo upominek ma się podobać dziadkowi, przypominać Jego lata dzieciństwa. Oto niektóre z projektów. Także napisy na koszulach nie są bez znaczenia.
Oto niektóre z naszych aktywności. Oprócz nich doskonaliliśmy umiejętność czytania, samodzielnego pisania, czy też umiejętności matematyczne. Każdy poznał zabawy swoich dziadków. Wykorzystując zabawki, którymi my się bawimy- każdy miał narysować ich widok z góry. Mimo, że nie robiliśmy tego po raz pierwszy- zadanie okazało się dość trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz